Rozdział 696 Dystrybucja zakwaterowania
Pozostali patrzyli na Marię z podejrzliwością. Doris jasno wskazywała, jakie podstawowe czynności domowe Isla potrafi wykonywać. Maria z pewnością po prostu próbowała udawać twardą w ich obecności.
Nie wiedzieli, że Maria była bardzo zadowolona z osoby, którą otrzymała.
Uśmiechnęła się i skinęła na dziewczynę. „Isla, tędy”.