Rozdział 798 Historia Marii
Wyraz twarzy pani Jenkins z każdą sekundą stawał się coraz bardziej ponury. Anthony natomiast zachował spokój i całkowitą opanowanie.
„Narodziny Marii nie determinują jej statusu. Wszyscy rodzą się równi. Jestem bardzo zaskoczony, że wciąż są ludzie, którzy tego nie wiedzą, zwłaszcza w twoim wieku” – powiedział spokojnym głosem.
Pani Jenkins zarumieniła się ze wstydu. To był policzek, gdy ktoś znacznie młodszy krytykował jej wartości.