Rozdział 1006 Najbardziej niezapomniany prezent!
Wciąż nie do końca rozbudzona, Emma leżała jeszcze chwilę na fotelu, aż szafa grająca AI zagrała ostatnią piosenkę. Wkrótce znów zrobiło się cicho.
Chwilę później usłyszała jakiś ruch w pokoju dziecięcym, wydawało się, że to David nucił, więc szybko podniosła się na palcach i poszła tam.
W łóżeczku Dawid nadąsał się i był bliski płaczu, bo po przebudzeniu nie zastał nikogo w pobliżu. W następnej chwili zobaczył Emmę. Jego twarz natychmiast się rozjaśniła i nie mógł się doczekać, żeby unieść ręce w jej stronę.