Rozdział 125 Do zobaczenia tam, gdzie spotkaliśmy się ostatnio
Pochyliła głowę i wrzuciła kawę do torebki, wykrzywiła mu usta i powiedziała: „Niech tak będzie. Idź do pracy, mam dużo do zrobienia dziś po południu”.
Kilka osób wyważyło drzwi. Anne i menedżer Clark zostali w recepcji. Lily i Emma pojechały razem windą na górę.
Lily spojrzała na swoją torbę i z ciekawością zapytała: „Menadżer Wood, czy tę kawę przysłał panu prezydent Miller?”