Rozdział 1259 Chcę tylko, żebyś się zarumieniła przede mną
Późnym wieczorem Kevin przycisnął Emmę do łóżka i pocałował ją. Ich namiętność stawała się coraz silniejsza.
„Cóż…” Emma szybko odetchnęła, trzymając ręce za głową Kevina i patrząc mu w oczy z czułością.
Kevin uśmiechnął się i szepnął jej do ucha: „Ścisz głos. Ta willa nie jest tak dobrze wygłuszona jak apartament. Jeśli zawołasz za głośno, nasi sąsiedzi cię usłyszą”.