Rozdział 1267 Bezpośredni biznesmen
Po przybyciu do willi Kevin osobiście złożył przywiezioną z powrotem budę dla psa i ustawił ją przy balkonie salonu.
Następnie wyjął szczeniaka z klatki i włożył go do budy. Wyjął telefon komórkowy, zrobił kilka zdjęć szczeniaka i wysłał je Emmie.
Pies był cichy i leżał w bawełnianej budzie. Ocierał się o swój mały kocyk i od czasu do czasu wąchał jego ciało, próbując zaadaptować się do nowego otoczenia.