Rozdział 1488 Nie mam gdzie położyć małych rączek
Jako lider zespołu badawczego, David był rygorystyczny w prowadzeniu badań naukowych. Współpracownicy wiedzieli, że nie dopuszczał żadnych błędów. Każdego dnia przychodził pierwszy i wychodził ostatni. Choć był najmłodszy, to on wnosił największy wkład w pracę zespołu. Inni w pełni go akceptowali.
Ale dziś było inaczej. Chociaż dzwonek oznajmił przerwę obiadową, w normalnym trybie prawie nikt nie wychodził od razu. Jednak wiele osób zauważyło, że zaczął machać rękami i zdejmować togę.
„David, idziesz na lunch? Daj nam dwie minuty. Będę gotowy, jak to nagram.”