Rozdział 1496 Nie da się pomóc
Dawid kupił mnóstwo jedzenia na śniadanie. Wystarczyło nawet na lunch.
Gdy już miał dość, sprzątnął śmieci, wrócił do Nicole, przykucnął i lekko podniósł wzrok, by na nią spojrzeć.
Pod jego wpływem dziewczynka spuściła wzrok, a jej śliczna buzia poczerwieniała. Z lekko zaciśniętymi ustami, nieświadomie splotła dłonie przy talii, wyglądając jak posłuszna żona, która wygłasza wykład. Kiedy nastolatek na nią spojrzał, jego oczy lekko zmarszczyły się.