Rozdział 224 Luksusowy apartament prywatny szpital
Pojechali do szpitala publicznego, gdzie w kolejce tłoczyło się mnóstwo ludzi. Emma była w szoku: „Tyle… tyle ludzi!”
„To duży szpital w stolicy i codziennie przyjmują tam pacjentów z całego kraju. Myślisz, że to prywatny szpital, w którym leży mój kuzyn?” – zapytała Mary, rozglądając się i potykając. „Emma, myślę, że lepiej zmienić szpital? Nawet jeśli się zarejestrowałaś i ustawiłaś w kolejce, twoja kolej prawdopodobnie nadejdzie wieczorem”.
Emma również straciła ochotę na stanie w kolejce. Stała z Mary w kącie, wciąż potrącana przez przechodzących ludzi. Tak zatłoczone i hałaśliwe miejsce uniemożliwiało dłuższe czekanie.