Rozdział 231 Duży klient musi być dobrze utrzymany!
Gdy samochód jechał dalej drogą, Emma spojrzała przez okno i przez pół dnia nie słyszała jego głosu, ale nie mogła się powstrzymać, by nie spojrzeć za siebie i nie zapytać powoli: „Dokąd jedziemy?”
"Supermarket."
„Co chcesz kupić w supermarkecie?”