Rozdział 355 Bardzo łatwo było przekonać wielkiego szefa
Emma skinęła głową, mimowolnie dostrzegając Wendy, która patrzyła na siebie z zamyśloną miną, co ją zawstydziło. Ostatnim razem Wendy i Mark zostali zaproszeni na kolację przez szefa. Prawdopodobnie domyśliła się, że Emma i szef mogą mieć z tym coś wspólnego.
Wendy uśmiechnęła się do niej. Emma również odwzajemniła zakłopotany uśmiech, po czym ruszyła w stronę kabiny.
Szef wydawał się wręcz wściekły, ignorując ją. W drodze do biura atmosfera nieco się rozluźniła. Wejście do boksu musiało być dla nich teraz bardzo niezręczne.