Rozdział 362 Pieniądze nie były złą rzeczą
Emma czytała książkę w swoim pokoju, a w przerwach między czytaniem wysyłała SMS-y do Mary.
Mary: Zazdroszczę prezydentowi Millerowi, że jest dla ciebie taki troskliwy. Pomyślał o tym za ciebie i zrobił to po cichu. Emma, masz szczęście!
Emma: Myślisz, że to szczęście? Dlaczego czuję się, jakbym była przytłoczona pieniędzmi? Jeśli to potrwa długo, obawiam się, że stanę się snobką, która patrzy tylko na pieniądze.