Rozdział 371 Jaki „zły” szef!
Garderoba była pierwotnie mała i znajdowało się w niej lustro. Emma mogła się w nie przeglądać, przebierając się, żeby sprawdzić, czy pasują, ale teraz, gdy wcisnęła się jeszcze jedna osoba, była zmuszona się cofnąć, a całe jej ciało było przyciśnięte do lustra.
Ponieważ zamek błyskawiczny z tyłu nie był rozpięty, część skóry dotykała tafli lustra i przez chwilę poczuła chłód. Przywarła do ściany za sobą, żeby podeprzeć ciało, zarumieniła się i spojrzała na przystojnego mężczyznę z uśmiechem przed sobą. „Ty…”
Kevin objął ją w talii i obrócił się w swoją stronę, opierając się o ścianę i trzymając ją blisko swojego ciała, a następnie pochylił głowę, by ją pocałować.