Rozdział 51 Kupowanie śniadań
Emma była trochę niezręczna: „Czemu nie powiedziałeś wcześniej? Mam śniadanie w domu, które mogłam ci przynieść...”
Kevin odjechał samochodem, mówiąc zimnym głosem: „Pomyślałem, że skoro powiedziałem, że cię odbiorę, to koniecznie musimy zjeść razem śniadanie”.
Emma była nieco bez słowa, myśląc, że nie będzie to konieczne między odebraniem jej a wspólnym śniadaniem.