Rozdział 537 Jego dobre zdrowie wzbudziło w niej zazdrość
Po tych słowach wręczyła pani Wood małą czerwoną książeczkę, którą wyjęła z torby, z miłym uśmiechem na ustach: „Akt ślubu”.
Kiedy pani Wood zobaczyła akt ślubu, cała jej postać uległa natychmiastowej zmianie, a jej twarz promieniała nieopisanym blaskiem, gdy wzięła go obiema rękami i otworzyła, aby przeczytać.
Jej uwagę przykuły imiona i zdjęcia dwóch osób w środku. Spojrzała i odetchnęła z ulgą.