Rozdział 622 Zrobiłeś to na nic?
Gdy tylko wysiedli z windy na 30. piętrze, Emma rozejrzała się z ciekawością. Biura były tu dobrze umeblowane, a wszyscy pracujący mieli standardową, poważną minę, co przypomniało Emmie, jak Kevin robił smutną minę, gdy stawał twarzą do obcych, jakby wszyscy byli mu winni przeprosiny.
W domu Kevin był bardzo delikatny i starał się uszczęśliwiać żonę, gdy byli sami, ale w miejscu pracy atmosfera była przez niego wywoływana bardzo napiętą.
Wygląd Emmy przyciągał wiele ciekawskich spojrzeń. Ludzie byli oszołomieni widokiem jej ciążowego brzucha.