Rozdział 678 Moja cierpliwość nie jest nieograniczona
Po wyjściu z samolotu Kevin poprosił Emmę, aby stanęła w cichym kącie i nie ruszała się, podczas gdy on wraz ze swoimi podwładnymi pójdzie po bagaże.
Stojąc przed taśmociągiem bagażowym, spojrzał na Emmę w kącie, która również na niego patrzyła. Emma uniosła pulchną rączkę i pomachała do niego.
Zaśmiał się lekko. Obojętność na jego twarzy ustąpiła miejsca serdeczności, a on sam wyglądał bardzo łagodnie.