Rozdział 752 Powstrzymaj się
Pani Miller podeszła do balkonu w salonie i odwróciła się. Spojrzała na syna, obejmując go rękami.
Kevin szedł powoli z rękami w kieszeniach, jego przystojna twarz była pozbawiona wyrazu.
Pani Miller spojrzała na swojego syna, który był niemal idealny. Czuła się z niego dumna, ale i nieco bezradna.