Rozdział 865 Podążanie śladem Wielkiego Szefa
W tym czasie David obudził się, nucąc i wiercąc się w wózku. Emma musiała włożyć rzeczy, które niosła, do wózka i go podnieść.
Dawid nie potrafił jeszcze utrzymać głowy w pozycji pionowej, a osoby, które go trzymały, musiały osłaniać jego szyję rękami lub opierać głowę na swoich ramionach. Emma pomyślała, że skoro w domu pozwalała Dawidowi leżeć na swoim ramieniu, to dziś zmieni pozycję i pozwoli mu zobaczyć przód. Ostrożnie przytrzymała go jedną ręką za biodro, a drugą osłaniała tył jego małej główki.
Dawid patrzył szeroko otwartymi oczami na nadjeżdżających i odjeżdżających ludzi i samochody.