Rozdział 997 Skup się na prowadzeniu!
Samochód poruszał się w ruchu ulicznym. Kevin jechał płynnie, jak zawsze. Chociaż musiał hamować lub zmieniać pas z powodu wypadku, który miał przed sobą, wcale nie panikował.
Emma leniwie odchyliła się na krześle i ziewnęła.
„Nie spałeś w południe?” zapytał Kevin.