Rozdział 35
Nagle Aaron otworzył drzwi od zewnątrz, trzymając w ręku trochę jedzenia.
Bella natychmiast rozłączyła się i znów zachowała chłodny ton.
Aaron podszedł do niej, widząc jej rzadki pokaz emocji, kąciki jego ust lekko się wygięły. Nawet pieprzyk przy jego oku wydawał się uśmiechać.