Rozdział 99 Dziewczyno, dorośnij szybko
Pocałunek Charlesa był czuły i nieco dominujący. Ciało Belli napięło się, jej jasna twarz była gorąca, a jej serce biło.
W ustach miał lekki zapach tytoniu, a jego oddech stopniowo stawał się coraz cięższy.
Bella lekko odpowiedziała na jego pocałunek. Nagle jego długie, zimne palce wniknęły w jej ubranie, a miejsce, w którym dotknęła jego dłoń, stało się gorące. Ciało Belli natychmiast zesztywniało, a ona nawet przestała oddychać. Jej oczy zacisnęły się. Wpatrywała się uważnie w Charlesa.