Rozdział 442 Jednomyślna akceptacja
Podobnie jak Sean, który pierwotnie nie miał na imię Sean. Dopiero po tym, jak w wieku ośmiu lat wykazał się niezwykłym talentem, Master Vanderbilt zmienił mu imię, dając wszystkim do zrozumienia, że jest wybranym dziedzicem rodziny Vanderbilt.
Widząc zszokowane miny wszystkich na ogłoszenie Mistrza Vanderbilta, Claire poczuła się trochę niezręcznie i nieśmiało dotknęła nosa. Wyglądało na to, że Vanderbiltowie mieli pewne zastrzeżenia co do przyjęcia przez Belle i Jona nazwiska Vanderbilt. Na razie nikt nie wyraził sprzeciwu, prawdopodobnie z szacunku dla autorytetu Mistrza Vanderbilta.
Nagle ciepła dłoń delikatnie chwyciła dłoń Claire, co sprawiło, że zaskoczyła ją i spojrzała na Seana ze zdziwieniem. Delikatnie się zaśmiał i wyszeptał jej do ucha: „Nie martw się, nikt nie będzie się sprzeciwiał Belle i Jonowi noszącym nazwisko Vanderbilt”.