Rozdział 197 Mężczyzna każdej kobiety
Szofer zesztywniał i zadrżał. Szybko się opanował i skupił na swojej pracy. O mój Boże, szef go zobaczył? O nie, zawiódł. Jego praca z pewnością była zagrożona.
Wyraz twarzy Jace'a był zimny. Nie przepadał za romantycznymi zachowaniami z Arianną w samochodzie. Poza przytulaniem i lekkim jak piórko pocałunkiem na jej skroni, nie było nic więcej.
Ale mógł robić, co mu się podoba, nie będąc niepotrzebnie ostrożnym. Ale jego szofer, który rzucał mu ukradkowe spojrzenia, musiał zostać gruntownie potraktowany.