Rozdział 47 Poznaj siebie lepiej
Głos Richarda był mroźny, ale wyraz jego twarzy był chłodny. Jego oczy spoglądały na defibrylatory. Przywracały normalny rytm serca Arianny, a jego usta uniosły się w uśmiechu.
Zadzwonił do niego „Richard” Genesis. Nie była zadowolona ze sposobu, w jaki radził sobie z sytuacją. Sheet chciała iść naprzód, ale jej nadgarstek był schwytany przez miękką, ale stanowczą dłoń.
Genesis była w szoku. Spojrzała na rękę, którą Jace chwycił i spojrzała na niego. Była w szoku, gdy zobaczyła wyraz twarzy Jace'a. Jego oczy były czerwone, a w oczach były łzy.