Rozdział 208 On jest inny
Przez cały dzień Chase nie spuszczał Rosalindy z oczu. Trzymał ją blisko, aż do kolacji, po której poszedł ją odwieźć.
Kiedy szofer Chase'a przyjechał do jej domu, była oszołomiona, widząc, że jej samochód jest zaparkowany pod domem. Chase nalegał, żeby pojechała jego samochodem, a ona niechętnie to zrobiła, zabrał jej kluczyki do samochodu i dał je swojemu ochroniarzowi.
Potem martwiła się o nic, aż dotarła do domu i zobaczyła zaparkowany samochód. Uśmiechnęła się i chciała wysiąść, gdy Chase zapytał: „Czy wolałbyś, żebym teraz podjechał i przeprosił twoją mamę?”