Rozdział 67 Teraz kobieta Jace'a
„George? Jesteś szalony czy co? Jak możesz chcieć zostać kobietą i żoną Jace'a, a jego ochroniarzem jest twój były chłopak? Nie sądzisz, że sekret kiedyś wyjdzie na jaw?” zapytała Flora.
„To nic wielkiego. Kiedy rucham Jace’a w nocy, będę ruchać George’a w dzień. Każdy będzie miał swój czas i sesję. Wtedy George będzie siedział cicho i cieszył się jazdą” – oświadczyła Tayo, przesuwając językiem po dolnej wardze.
„Nie, Tayo. Nie popieram cię w tej sprawie. A co, jeśli ktoś cię obserwuje? A co, jeśli popełniłeś błąd w grze w karty i wszystko wyszło na jaw. Nie, nie powinieneś dalej igrać z George'em” – nie zgodził się Floral.