Rozdział 120 On ma cię dość
Rano Tiffany zapukała do drzwi biura Ethana z filiżanką kawy.
„Ethan, twoja kawa.”
Ethan spojrzał w stronę okna balkonowego, ale jego wyraz twarzy nie uległ zmianie, jakby nie usłyszał, co powiedziała Tiffany.
Rano Tiffany zapukała do drzwi biura Ethana z filiżanką kawy.
„Ethan, twoja kawa.”
Ethan spojrzał w stronę okna balkonowego, ale jego wyraz twarzy nie uległ zmianie, jakby nie usłyszał, co powiedziała Tiffany.