Rozdział 72 Posterunek policji identyfikuje mordercę
Wczesnym rankiem w dzień powszedni Tiffany przybyła do Biura Bezpieczeństwa Publicznego.
Kapitan William skontaktował się z nią wczoraj wieczorem i chciał, żeby przyszła na komisariat policji i kogoś zidentyfikowała.
Po tym, jak sprawa wydarzyła się trzynaście lat temu, Tiffany była wzywana na policję co jakiś czas przez pierwsze dwa lata. Wielokrotnie przeglądała różne dowody i świadków i przypominała sobie wszystkie szczegóły, które mogły być powiązane ze sprawą.