Rozdział 83 Rzucony w drzwi rodziny Wales
Na obrzeżach stolicy cesarskiej, w opuszczonej fabryce farmaceutycznej rodziny Lake.
Mężczyzna o wzroście 35-50 cm leżał na ziemi z zawiązanymi oczami, rękami związanymi z tyłu i z trudem łapał oddech.
Jego twarz była ciemna, usta blade i bezkrwiste, a krew ciekła z kącików ust. Wyglądał na bardzo cierpiącego.