Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201 Sadie staje twarzą w twarz z Olivią
  2. Rozdział 202 Zabić dwie pieczenie na jednym ogniu
  3. Rozdział 203 Mój mąż jest dobry w łóżku
  4. Rozdział 204 Sadie wynajęła płatnego zabójcę, aby odebrał życie Olivii
  5. Rozdział 205 Wyznanie Tomasza
  6. Rozdział 206 Zginął w wypadku samochodowym
  7. Rozdział 207 Thomas wie o moim odrodzeniu
  8. Rozdział 208 Wszystkie dowody wskazują na Olivię
  9. Rozdział 209 Emily, kocham cię
  10. Rozdział 210 Olivia jest oszustką Olivia
  11. Rozdział 211 Prawdziwa Olivia jest w jej rękach
  12. Rozdział 212 Oczekiwanie na bliźnięta
  13. Rozdział 213 Czy dasz mi pocałunek?
  14. Rozdział 214 Osoba, która mnie wtedy uratowała
  15. Rozdział 215 Dziś wieczorem cię nauczę
  16. Rozdział 216 Kochanie, czy możemy zacząć naszą lekcję?
  17. Rozdział 217 Czy coś się wydarzyło wczoraj wieczorem?
  18. Rozdział 218 Wynik sekcji zwłok
  19. Rozdział 219 Spotkałem osobę, która mnie zabiła
  20. Rozdział 220 Poszlaki z trupa
  21. Rozdział 221 Zaangażuj policję
  22. Rozdział 222 Kochanie, idź dalej
  23. Rozdział 223 Kochanie, podejdź bliżej
  24. Rozdział 224 Jak go nazwałeś?
  25. Rozdział 225 On naprawdę kocha moją mamę
  26. Rozdział 226 Oszałamiając publiczność!
  27. Rozdział 227 Kochanie, chcesz?
  28. Rozdział 228 Wstrząsające objawienie!
  29. Rozdział 229 Dotyk rosy
  30. Rozdział 230. Uderzenie suki w twarz
  31. Rozdział 231 Kochanie, dziś wieczorem
  32. Rozdział 232 Co by było, gdyby dowiedziała się, że cały ich dom został wysprzątany?
  33. Rozdział 233 Carl, myślę, że powinniśmy spróbować
  34. Rozdział 234 W końcu razem
  35. Rozdział 235 Ja, Thomas, nigdy cię nie zawiodę
  36. Rozdział 236 Prawdziwa tożsamość Olivii!
  37. Rozdział 237 Uklęknij na nich
  38. Rozdział 238 Poczuj ten ból dobrze
  39. Rozdział 239 Ukryty romans Moniki
  40. Rozdział 240 Jesteś zły, ale mi się podoba
  41. Rozdział 241 Zabijając Billa, a potem Gardnerowie są nasi
  42. Rozdział 242 Daj Sadie znać o dziecku Olivii
  43. Rozdział 243 Marionetka
  44. Rozdział 244 Rozliczanie mojej i Zoey przeszłości
  45. Rozdział 245 Zabójca zaczyna mnie testować

Rozdział 1 Umarłem w noc poślubną

Zmarłam w noc poślubną.

W trakcie ceremonii mąż zostawił mnie przy ołtarzu, przez co stałam się obiektem kpin wszystkich mieszkańców miasta.

Kiedy zaatakował mnie niebezpieczny mężczyzna, zadzwoniłam do męża po pomoc, ale on kazał mi po prostu umrzeć, żeby moja siostra nie musiała się mną więcej przejmować.

Zanim odszedłem, widziałem miasto rozświetlone fajerwerkami.

Te fajerwerki miały być formą uczczenia naszego ślubu, ale zamiast tego stały się sposobem na uwiedzenie innej kobiety.

Myślałam, że umierając usunę ostatnią przeszkodę, pozwalając mu otwarcie zabiegać o moją siostrę.

Jednak gdy odkrył, że z moich kości zrobiono różańce, których dotykał dniem i nocą, stracił rozum.

Kiedy moja świadomość zaczęła słabnąć, podjąłem ostatnią decyzję.

Po drugiej stronie chaotyczny hałas poprzedzał zimny głos mężczyzny. „Emily, skończyłaś już sprawiać kłopoty? Już urządziłem ci wystawne wesele. Po prostu spędzam czas z Olivią. Czego jeszcze chcesz?”

Krew lała się ze mnie strumieniem, a napastnik nachylił się nade mną, obserwując mój trud i żałosny stan.

Wiedział, że umrę i nie mogę już stanowić żadnego zagrożenia.

Ale ja kurczowo trzymałam się najmniejszej iskierki nadziei , nie chcąc się jeszcze poddać.

Moja biała suknia ślubna, teraz przemoczona w rzece, była zabłocona u dołu. Zebrawszy resztki sił, krzyknęłam: „Nicholas, ratuj mnie!”

Nicholas Bolton przerwał mi z irytacją: „Dość. Nie jesteś zmęczony tą farsą? Ja mam tego dość”.

„Nie kłamię. Ktoś próbuje mnie zabić...”

Zirytował się: „Emily, wcześniej udawałaś, że jesteś chora. Co to za występ teraz?

„Czy jesteś tak zdesperowana, żeby zwrócić na siebie uwagę? Olivia jest twoją siostrą, a ty jesteś teraz panią Bolton. Czy zadowolisz się tylko, jeśli ona umrze?”

Gryzący chłód nie był niczym w porównaniu z jego pogardliwymi słowami. Gdy krew zbierała się pode mną, plamiąc moją suknię ślubną, wiedziałam, że mój koniec jest bliski.

Z ostatnim oddechem położyłem się na plecach, poddając się swojemu losowi, a mój głos był słabym szeptem. „Ale Olivia jest bezpieczna i żywa, podczas gdy... umieram”.

„Po prostu umrzyj już. W ten sposób Olivia nie byłaby już tobą zaniepokojona”.

Zanim połączenie się zakończyło, odezwał się słodki głos: „Nicholas, zaraz zaczną się fajerwerki”.

Głos Nicholasa ucichł, pozostawiając jedynie wyjący wiatr w moich uszach. Umazany krwią telefon wypadł mi z palców i ciężko wpadł do wody.

Krople wpadły mi do oczu, a te zamieniły się w palące łzy spływające po policzkach.

Pośród wirującego śniegu na ciemnym niebie zaczęły pojawiać się maleńkie światełka, przypominające rzekę gwiazd stworzoną przez migoczące drony.

Ogłuszające wybuchy fajerwerków wypełniły powietrze, a ich olśniewający pokaz przytłoczył mój wzrok.

Wymyślne fajerwerki, nad którymi pracował przez pół roku, aby uczcić nasz ślub, ostatecznie okazały się widowiskiem, które miało na celu zaimponowanie innej kobiecie.

Ktoś przysłał mi zdjęcie mojego męża, trzymającego mocno inną kobietę na tle blasku fajerwerków.

Jego usta, zwykle tak obojętne, wygięły się w subtelnym uśmiechu.

Pośród tej radości moje oczy zamknęły się po raz ostatni.

Mówią, że po śmierci można doświadczyć reinkarnacji.

Gdyby naprawdę istniało inne życie, miałam nadzieję, że nigdy więcej nie spotkam Nicholasa.

Ale los miał inne plany. Kiedy odzyskałem przytomność, znalazłem się pod jasnym, rozgwieżdżonym niebem, patrząc na parę zamkniętą w uścisku.

To był mój mąż, Nicholas i moja siostra, Olivia Sander.

„Nicholas, Olivia, nie możecie tego zrobić!”

Próbowałam do nich dotrzeć, ale moje ręce przeszły przez ich ciała.

Spojrzałem w dół i zobaczyłem moją niemal przezroczystą postać. Nikt w pobliżu nie wydawał się mnie zauważać.

Uświadomiłem sobie, że umarłem, a mój duch w jakiś sposób znalazł się obok nich.

Patrząc na ich namiętne pocałunki, poczułem ostre ukłucie śmierci.

Byłam jego miłością z dzieciństwa, a niedawno Nicholas obiecał mi, że jego uczucia do Olivii są czysto bliźniacze i że kocha tylko mnie.

Kolejny fajerwerk przeciął niebo, a Nicholas nagle się obudził, odpychając Olivię z nagłą siłą.

„Olivia, nie możemy tego zrobić.”

Twarz Olivii była wciąż zarumieniona, a blask ognia sprawiał, że wyglądała jeszcze bardziej urzekająco. Przygryzła wargę i powiedziała: „Nicholas, nie chciałam, żeby to się stało. Po prostu... nie potrafiłam się kontrolować”.

Nicholas delikatnie pogłaskał ją po głowie. „Wszystko w porządku, nie jestem na ciebie zły. Zadzwonię”.

Przyglądałem się, jak wyciągnął telefon i wybrał mój numer.

Dreszcz mnie przeszedł. Po ponad dwudziestu latach oddania, ostatecznie wszystko to nic nie znaczyło.

Nawet myślenie o mnie przyszło dopiero po jego romantycznym spotkaniu z Olivią, jakby dzwonienie do mnie było tylko dodatkiem.

Pik, pik, pik...

Po trzech sygnałach mój głos nadal nie był słyszany.

Zawsze byłem w gotowości, by odebrać telefon od Nicholasa po trzech sygnałach.

Ale ja byłem martwy. Jak trup mógł odebrać telefon?

Nicholas zmarszczył brwi. „Olivia, sprawdzę ostatnią lokalizację Emily”.

O, teraz mnie sobie przypomniał?

Zanim umarłem, wysłałem Nicholasowi moją lokalizację nad rzeką. Gdyby przyszedł teraz, mógłby nadal znaleźć moje ciało.

Czas uciekał, a ja bałam się tego, co intrygant-morderca może zrobić z moimi szczątkami.

Mała dłoń chwyciła go za nadgarstek, a Olivia spojrzała na niego błagalnym wzrokiem. „Nicholas, proszę zostań ze mną”.

Nicholas zawahał się. „Ale Emily...”

„Emily zawsze jest dramatyczna. Pamiętasz, jak udawała, że jest chora w szpitalu? Zrezygnowałeś z wartej miliardy dolarów umowy, żeby wrócić, tylko po to, żeby odkryć, że ona jest cała. Albo kiedy powiedziała, że ktoś ją prześladuje, ale nic się nie wydarzyło?

„To właśnie Emily. Zawsze była rozpieszczona, robiąc te sztuczki. Jest dziedziczką Sandersów. Kto ośmieliłby się zrobić jej krzywdę?”

Jego słowa rozwiały wątpliwości Nicholasa, a on potarł zmęczone czoło.

„Chciałbym, żeby Emily była tak wyrozumiała jak ty”.

Olivia się uśmiechnęła, a ja poczułem gorzkie ukłucie ironii.

Mówił: „Tylko ludzie, którzy nigdy nie zaznali miłości, muszą być rozsądni. Emily, możesz być tak beztroska, jak tylko chcesz”.

Nicholas nie przyszedł mnie szukać ponownie. Zamiast tego zabrał Olivię do naszego pokoju.

Zablokowałem drzwi, próbując uniemożliwić jej wejście.

Olivia, niczym zdeterminowany owad, roześmiała się, przechodząc przez moją upiorną postać.

Wydawało się, że niezależnie od tego, czy żyję, czy nie, nie jestem w stanie jej powstrzymać.

Olivia wyszła z łazienki w mojej koszuli nocnej – niespodzianka, jaką zaplanowałem na naszą noc poślubną.

Oczy Nicholasa pociemniały, gdy dostrzegł jej sylwetkę pod przezroczystą tkaniną.

Rozpoznałam to jako oznakę jego podniecenia naszym wspólnym czasem.

Obserwując rosnące napięcie między nimi, czułem mieszankę wściekłości i smutku.

„Olivio, to ubrania Emily” przypomniał jej Nicholas.

„Wiem” powiedziała, obejmując go ramionami. „Nicholas, wiem, że dawno przestałeś kochać Emily. Yo Kochasz mnie, prawda?”

„Olivia, dość.” Głos Nicholasa stał się zimny.

Łzy spływały po twarzy Olivii, gdy szlochała, wyglądając jak żałosna kobieta, która została porzucona. „Po dzisiejszej nocy zostaniesz moim szwagrem. Nie proszę o wiele, tylko o jedną noc. Nicholas, chcę być twój.”

„Zgodzę się na wszystko, tylko nie na to!” Lu ke odepchnął ją.

Olivia tupnęła nogą. „Dobra, jeśli mnie nie chcesz, znajdę kogoś innego – może dostawcę, woźnego, a nawet żebraka pod mostem!”

"Przestań z tymi bzdurami!"

„Jeśli mnie nie chcesz i nie spełnisz tego jednego życzenia, to

Nicholas przyciągnął ją do siebie i uciszył pocałunkiem.

Krzyczałam z bólu, ale nikt mnie nie słyszał.

Nicholas, mężczyzna, którego kochałam przez ponad dekadę, uprawiał teraz seks z moją siostrą w naszym pokoju.

Tej nocy przyglądałem się, jak Nicholas dał upust wszystkim swoim stłumionym emocjom.

Gdy światło świtu dotknęło naznaczonego ciała Olivii, ta przytuliła się do Nicholasa z nieśmiałym uśmiechem.

Nicholas, odzyskując teraz opanowanie, wyglądał na żałującego. „Olivia, co do wczorajszej nocy...

Uśmiechnąłem się szyderczo. Jaki sens miały żale, skoro wszystko już było zrobione?

To nie miało sensu!

„Nicholas, nie martw się. Nie powiem Emily. Od teraz jesteś moim szwagrem. Wyjadę na studia za granicę i zniknę z twojego świata na zawsze”.

Nicholas zmarszczył brwi. „Kto ci kazał odejść? Ty ....

Zanim zdążył dokończyć, zadzwonił telefon. Nicholas odebrał.

Z drugiej strony rozległ się stanowczy głos. „Panie Bolton, dziś rano z Silver Shore odnaleziono designerską suknię ślubną. Została zidentyfikowana jako ta, którą wczoraj miała na sobie pańska żona, Emily. Proszę przybyć na posterunek policji, aby pomóc w śledztwie”.

تم النسخ بنجاح!