Rozdział 404 Bez przeciągania
„Pomóż mi?” Su Kangxi nie mógł w to uwierzyć. „Boisz się, że przeszkodzę ci w zabraniu Siostry Su na bankiet. Jakież to podłe!”
„Dobrze, bardzo dobrze.” Yang Sijie skrzyżował ramiona w gniewie. „Więc nie planujesz dać mi tej rzeczy?”
Su Kangxi zaprzeczył: „Co? Nie wiem, o czym mówisz”.