Rozdział 6
Nieco zszokowana nagłą zmianą zachowania, Savannah nie wiedziała, co zrobiła źle, ale i tak uklękła. „Babciu-” „Nie waż się nazywać mnie babcią. Mów do mnie Starą Panią Kwaker, tak jak Mary.” Agatha spojrzała na nią kątem oka. „Stara Pani Kwaker, co zrobiłam źle? Proszę, oświec mnie.” Czy ona naprawdę prosi mnie, żebym uklękła przed nią? Jakie to staromodne. Odwracając wzrok, Agatha odpowiedziała: „Co o tym myślisz?”
Zatrzymując się na chwilę, Savannah wyprostowała plecy i odpowiedziała: „Nie mam pojęcia. Proszę, oświeć mnie, stara pani Quaker”. „Jesteś uparta i wulgarna. Nie wyszłaś za Emmetta dobrowolnie, prawda? Jeśli tak, to dlaczego go tam broniłaś?” zapytała Agatha w zastraszającym tonie. Savannah odpowiedziała natychmiast: „Kiedy moi rodzice powiedzieli mi, żebym wyszła za Emmetta, rzeczywiście nie chciałam. Ale widziałam, jaki przystojny był Emmett podczas ślubu. Wyglądał jak gwiazda, więc prawdopodobnie uległam z powodu jego wyglądu. Może jest trochę głupi, ale sprawia, że czuję się swobodnie.
A skoro jesteśmy już małżeństwem, chcę, żeby to zadziałało”. Agatha przyglądała jej się przez kilka sekund, marszcząc brwi, zanim jej ton złagodniał. „Wstawaj. Mary, podaj jej krzesło”. Zaciskając szczękę, Savannah wstała. Emmett torturował ją wczoraj wieczorem i dziś rano, więc jej kolana były już pokryte pęcherzami i opuchnięte. Gdy wstała, nie mogła powstrzymać się od masowania opuchniętych rzepek kolanowych. W tym samym czasie Agatha zwracała uwagę na wszystko, a kącik jej ust się uniósł. Mogę wkrótce mieć prawnuka. Po tym, jak Mary przyniosła krzesło, postawiła je obok bujanego fotela Agathy.
Następnie Savannah ostrożnie usiadła. Nagle Agatha ostrożnie zdjęła bransoletkę z jadeitu i wsunęła ją na nadgarstek Savannah, wzdychając. „Ta pasuje ci bardzo. Straciłam dużo na wadze, gdy się zestarzałam , więc już na mnie nie pasuje”. Savannah nic nie wiedziała o jadeitach, ale bransoletka była z przezroczystego szmaragdu. Najwyraźniej była to droga bransoletka. Savannah miała zamiar odrzucić ofertę Agathy, ale ta złapała ją za nadgarstek, powstrzymując ją od działania. „Stara pani Quaker, to jest za drogie. Nie mogę tego znieść…” „Ty po prostu trzymasz to dla mnie w bezpiecznym miejscu” – wtrąciła się Agatha. „Ufam, że będziesz dobrze opiekować się Emmettem.
Nie wiem, jak długo będę mogła mu pomagać. Skoro go lubisz, opiekuj się nim w moim imieniu. W przeciwnym razie twoja rodzina straci projekt, a twój tata…” – zrobiła pauzę. „Zapomnij o tym. Nie powiem tego na głos. Pamiętaj o tym”. Savannah nie wiedziała, co ma na myśli, więc nalegała: „A co z moim tatą?”. Agatha była oszołomiona swoim pytaniem. Wydaje się, że nie ma o tym pojęcia. Czy nie zgodziła się poślubić Emmetta, aby uratować rodzinę Avery i Seana? A może Sean trzymał to przed nią w tajemnicy? „Jego reputacja zostanie zrujnowana, a on może nawet trafić do więzienia”. „Co? Co mój tata zrobił…” Agatha puściła nadgarstek Savannah i odchyliła się w bujanym fotelu, najwyraźniej niechętna do podzielenia się z nami czymś więcej. „W porządku. Opiekuj się Emmettem i nie kryj żadnych ukrytych motywów.
W przeciwnym razie ty i twoja rodzina będziecie mieli kłopoty”. „Rozumiem”. Savannah wiedziała, że staruszka chciała zakończyć rozmowę w tym miejscu, więc nie zachęcała dalej. Wydaje mi się, że ma coś na Seana. Jeśli dowiem się, co to jest, będę mogła odzyskać swoje dziecko. Ale teraz nie jest na to czas. Muszę zyskać mocną pozycję w rodzinie kwakrów i upewnić się, że Agatha mi ufa. „No dalej. Chcę odpocząć”. Powieki Agathy znów zatrzepotały. Jej zdrowie powoli się pogarszało, więc wolała położyć się na bujanym fotelu i wspominać przeszłość. Jedyną osobą, z którą nie mogła się rozstać, był Emmett.
Savannah wstała po tym. Zdała sobie sprawę, że Agatha surowo ją ostrzegła, zanim dała jej prezent, więc wiedziała, że ta ostatnia skończyła to, co chciała powiedzieć. Machając Mary na pożegnanie, wyszła na palcach z domu. Po jej wyjściu Savannah spacerowała po ogrodzie, przyzwyczajając się do rezydencji kwakrów. Rezydencja kwakrów przypominała starożytny zamek; składała się z trzech rozproszonych budynków. Główny dom, który zajmował Logan i jego rodzina, był trzypiętrowym budynkiem zbudowanym z czerwonej cegły. Za głównym budynkiem po lewej stronie znajdował się dwupiętrowy budynek, w którym mieszkała Agatha. Po prawej stronie znajdował się nieco mniejszy trzypiętrowy budynek z kopułą na szczycie. Z daleka unikalna pomalowana szklana kopuła lśniła w świetle słonecznym. Zaciekawiona Savannah podeszła bliżej, mając nadzieję, że wejdzie na krótką wizytę, ale drzwi były zamknięte. Nie tylko to, ale zasłony były również zasłonięte w środku, co nadało mu tajemniczy wygląd. Potem została z przodu domu przez jakiś czas