Rozdział 407 Zamiar zabójstwa
Jake Yagermann podszedł do niej powoli, w milczeniu ją obserwując, i zapytał: „Dlaczego zjednoczyliście się, żeby mnie zdradzić i spróbować zabić?”
Sophie nie miała możliwości wycofania się, jej plecy już były przy drzwiach. Nadal udawała ignorancję i powiedziała: „Nie rozumiem, o czym mówisz. Błagam cię tylko, żebyś pozwolił Sophie odejść..”
„Dość! Nadal udajesz.” Traktował ją jak jedyne czyste źródło, które mogło zmyć cały jego brud, trzymając ją w dłoniach, jakby bał się, że się rozpuści, ale ona już nim gardziła do tego stopnia.