Rozdział 553 Krwawienie!
Nie mógł sobie pozwolić na nadmierne rozmyślanie za każdym razem, gdy dochodził do rozwidlenia dróg. Musiał podjąć decyzję w ułamku sekundy, czy jechać prosto, czy skręcić.
Susie nerwowo ściskała poduszkę, gdy na zewnątrz szalał wiatr i deszcz. Samochód był na granicy utraty kontroli, a jej strach powodował niekontrolowane drżenie.
Ponownie spróbowała zadzwonić do Tianyi, ale jej telefon nadal nie pokazywał zasięgu.