Rozdział 56 Odejście
„ Puść mnie, śmieciu. Jeśli ośmielisz się mnie dotknąć, mój ojciec cię nie puści!” Eileen rozpaczliwie krzyczała, mając nadzieję, że jej słowa odstraszą Thomasa.
Ale Thomas tylko arogancko się zaśmiał w odpowiedzi: „Twój ojciec? Twój ojciec to nic więcej niż kawałek gówna. Nawet jeśli tu przyjedzie, będzie moim psem”.
Eileen wołała o pomoc: „Pomocy! Pomocy!”