Rozdział 1046
Nie miała zamiaru oszczędzić Coreyowi ani chwili jego żałosnego życia.
Usta Masona zadrżały na jej krwiożerczą sugestię. Położył dłoń na jej ramieniu i powiedział: „Stój spokojnie. Sprowadzę ludzi”.
„ Nie” – zaprotestowała Janet, szarpiąc go za koszulę, żeby nie mógł jej zostawić. Była niezadowolona, gdy powiedziała: „Pamiętasz, co mi obiecałeś?” Razem go pokonamy. Nie pozwoliła mu bawić się bez niej i nalegała, żeby dotrzymał słowa.