Rozdział 436
Nawet odkąd Janet zorientowała się, że ktoś ją obserwował dwa dni temu, czekała, aż jej prześladowca pojawi się w barze. Dlatego też powiedziała Masonowi, żeby na nią nie czekał, bo tym będzie zajęta. Muszę powiedzieć, że ich cierpliwość zasługuje na komplement. W końcu, kto spędziłby całe dnie, po prostu śledząc kogoś, nie robiąc kolejnego kroku? Kimkolwiek są, lepiej, żeby pojawili się dziś wieczorem, inaczej będę tak niezadowolona.
Po chwili ciszy Lara powiedziała: „W porządku, Janet. Dbaj o siebie i informuj nas o swoim statusie!”
„ Oczywiście!” Janet odpowiedziała twierdząco mrucząc i delikatnie puknęła w słuchawkę, aby się rozłączyć.