Rozdział 694
Trzymając Janet za rękę, Mason otworzył drzwi salonu.
Tymczasem Stara Pani Lowry popijała herbatę w kącie pokoju. Kiedy usłyszała otwierające się drzwi, odwróciła się, by spojrzeć na źródło dźwięku. Widząc ludzi, którzy właśnie weszli do pokoju, jej oczy rozszerzyły się, a gniew natychmiast pojawił się na jej starej, miłej twarzy. Natychmiast wstała i strofowała: „Mason, dlaczego ją tu przyprowadziłeś?” On naprawdę przyprowadził tu tę jędzę; co się stanie z Janet? Czy ten człowiek jest takim playboyem? Co za ab*star!
Stojąc obok Masona, Janet nie okazała żadnego wyrazu twarzy. Zamiast tego, po prostu lekko uniosła swoje piękne brwi.