Rozdział 805
Robert spojrzał na dokument na swoim biurku, który Hazel wydrukowała, z lekko zaniepokojonym wyrazem twarzy. Wczoraj wyjaśniłem sytuację Młodemu Mistrzowi Masonowi, ale rozłączył się, zanim zdążyłem dokończyć. Nie wiem, jak mam sobie poradzić z tą sytuacją. A teraz Hazel i Madelaine są tutaj, żeby znów mnie naciskać. Czuł, jak ogromny nacisk ciąży na jego ramionach.
Kąciki ust Hazel były lekko wygięte do góry. „Panie Goldstein, wczoraj mówiłem panu o sprawie plagiatu Janet. Jak zamierza pan rozwiązać tę sprawę?”
Hazel była córką prezesa Rady Narodowej Yobril. Nie była kimś, kogo mógłby sobie pozwolić urazić. Dlatego miał trudny wyraz twarzy. „Poprosiłem pannę Hogan, żeby wezwała tu Janet. Powinna wkrótce przybyć”.