Rozdział 167 Uwięziony
Rosina zmęczona spojrzała przez okno.
Była więźniem w tym domu, widziała codziennie tylko twarze Lyndona i pokojówki.
Lyndon zawsze miał ją na oku. Nie pozwolił jej nawet iść samej do łazienki i kazał pokojówce iść za nią wszędzie.