Rozdział 168 Sprawię, że poczujesz się komfortowo
Rosina zamrugała, otworzyła oczy i spojrzała za siebie, tylko po to, by zobaczyć, że Lyndon wciąż patrzy na nią pożądliwie.
Bez chwili zastanowienia podniosła kołdrę i natychmiast wstała z łóżka, odchodząc od niego, aż jej plecy przywarły do ściany.
Lyndon zmarszczył brwi, spojrzał na Rosinę i zapytał: „Co się z tobą dzieje?”