Rozdział 228 Ostatnie spotkanie
Po operacji Avery spędziła dwa dni w śpiączce. Kiedy w końcu się obudziła, pierwszą rzeczą, jaką zrobiła, było pytanie o dziecko. „Gdzie jest dziecko? Jak się czuje? Czy zostało ranne?”
Jej głos był trochę chrapliwy. W końcu spała już od dłuższego czasu.
Leon trzymał ją za rękę i pocieszał. „On jest w porządku. Bardzo dobrze go chroniłaś i w ogóle nie został ranny”.