Rozdział 206
Bez względu na to, jakie wątpliwości miał Tim, Tina wciąż była jego wybawcą. Nawet jeśli w jakiś sposób stała się złą osobą, był związany obietnicą, że spełni wszystkie jej życzenia.
Na tę myśl odzyskał spokój i skinął głową, odpowiadając: „Rozumiem. Natychmiast to załatwię”.
Rozłączył się i odłożył telefon. Następnie udał się do położnika-ginekologa.