Rozdział 365
Obserwując jego maleńką postać z tyłu, Sonia uśmiechnęła się jeszcze szerzej i wkrótce wrócił z łazienki. Pokazał jej nawet ręce, żeby mogła sprawdzić, czy ją wyczyścił. Dopiero po tym, jak go pochwaliła, mówiąc, że dobrze ją wyczyścił, opuścił ręce z radością.
Opuścili Paradigm Co. i razem z nim pojechali do domu Bayside Residence. W trakcie przygotowywania kolacji zorientowała się, że skończyła jej się sól w kuchni i chciała kupić trochę w sklepie spożywczym w okolicy.
Zdejmując fartuch, wyszła z kuchni i przemówiła do Douglasa, który oglądał telewizję na kanapie w salonie. „Douglas, idę na dół kupić trochę soli. Bądź grzeczny i zostań w domu, a potem otwórz mi drzwi, kiedy wrócę później, okej?”