Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201
  2. Rozdział 202
  3. Rozdział 203
  4. Rozdział 204
  5. Rozdział 205
  6. Rozdział 206
  7. Rozdział 207
  8. Rozdział 208
  9. Rozdział 209
  10. Rozdział 210
  11. Rozdział 211
  12. Rozdział 212
  13. Rozdział 213
  14. Rozdział 214
  15. Rozdział 215
  16. Rozdział 216
  17. Rozdział 217
  18. Rozdział 218
  19. Rozdział 219
  20. Rozdział 220
  21. Rozdział 221
  22. Rozdział 222
  23. Rozdział 223
  24. Rozdział 224
  25. Rozdział 225
  26. Rozdział 226
  27. Rozdział 227
  28. Rozdział 228
  29. Rozdział 229
  30. Rozdział 230
  31. Rozdział 231
  32. Rozdział 232
  33. Rozdział 233
  34. Rozdział 234
  35. Rozdział 235
  36. Rozdział 236
  37. Rozdział 237
  38. Rozdział 238
  39. Rozdział 239
  40. Rozdział 240
  41. Rozdział 241
  42. Rozdział 242
  43. Rozdział 243
  44. Rozdział 244
  45. Rozdział 245
  46. Rozdział 246
  47. Rozdział 247
  48. Rozdział 248
  49. Rozdział 249
  50. Rozdział 250

Rozdział 784

„Myślę, że prawdopodobnie potrafisz robić lód” – kontynuuję, przechylając głowę. „Pamiętasz, jak tej okropnej nocy fałszywa kapłanka zamroziła mnie do podłogi? Cóż, kiedy mama odblokowała mój dar, byłam w stanie stopić lód. I to nie ma nic wspólnego z mocami uzdrawiania, więc” – lekko wzruszam ramionami, patrząc na Sinclaira, sprawdzając, co myśli. „Może to... ten crossover, o którym mówiła mama? Jak wszystkie nasze dary są ze sobą powiązane, ale potrafimy zrobić tylko trochę tego, co potrafi każdy z nas?”

„Ciekawe” – mruczy Cora, patrząc na swoje dłonie, jakby potrafiła odczytać magię. Następnie wyciąga ręce w stronę Rogera, szeroko rozkładając palce. „Co robisz?” – pyta cicho. „Próbuję cię zamrozić” – mruczy, koncentrując się. „Co!” – dyszy, odtrącając jej dłonie, co tylko ją rozśmiesza. „Cóż, ja bym przestała” – mówi, przewracając oczami – „zanim bym cię odmroziła. Albo zabiła, czy cokolwiek”. „Nie eksperymentujmy...” – mruczy, patrząc na nią, jakby była trochę szalona – „z tym za dużo”. „Nie śmiej się ze mnie tak dużo” – mówi, pochylając się bliżej i obdarzając go złośliwym uśmiechem.

„I nie dam się skusić”. Roger warczy lekko i chwyta ją za brodę, składając solidny pocałunek na jej ustach, a Sinclair wzdycha i odwraca mnie. „Myślisz,” mój kumpel mruczy mi do ucha, „że możemy się wkraść i ukraść sypialnię, podczas gdy oni są zajęci-” „Nie ma mowy!” Roger krzyczy zza nas. Śmieję się, a potem jęczę, gdy Roger bierze Corę na ręce i niesie ją na tył kampera, oboje zwycięsko chichocząc przez całą drogę. Wzdychając, opieram się o kumpla i wbijam wzrok w kanapę, która zamienia się w łóżko typu queen-size, które nie jest ani wystarczająco duże dla nas obojga, ani zbyt wygodne. „Chyba utknąłeś tu ze mną,” mówi Henry, obracając się i uśmiechając do nas.

تم النسخ بنجاح!