Rozdział 42
Zarówno Margaret, jak i ja zatrzymaliśmy się w środku naszego namiętnego uwikłania, gapiąc się na Gordona, który pędził w moją stronę. Mocno się pocił, gdy z niepokojem powiedział mi: „Jonathan, John został zaatakowany!”
Zszokowany zapytałem: „Co? Co się stało?”
Natychmiast wyciągnął mnie ze sobą z kompleksu bazy. Okazało się, że Gordon i Jonathan próbowali zwerbować ludzi na naszą stronę. Jednak w drodze powrotnej natknęli się na ludzi z Brivey Palace, co było początkiem konfliktu.