Rozdział 46
Pojechaliśmy nad jezioro. W grupie było nas w sumie siedmiu, co podniosło nasze morale. Gordon powiedział mi z boku: „Przez te dwa dni zrekrutowaliśmy kilka osób — około dwudziestu. Ci nowi rekruci zaczęli kultywować technikę Thunder Sword. Są bardzo zadowoleni, bo nie muszą nam wysyłać jedzenia jako daniny”.
Byłem dość zszokowany tak niską liczbą. „Tylko dwadzieścia? Kiedy tu przyjechałem, zobaczyłem ponad sto osób nad jeziorem”.
„ Większość z nich podążała za Jovie, ponieważ jest dość charyzmatyczna. Ufają jej bardziej niż mnie. Udało mi się zrekrutować tylko dwadzieścia z tych osób po ciężkiej pracy”.