Rozdział 50
Nie spodziewałem się, że Gordon nagle straci panowanie nad sobą.
Kontynuował: „Jeśli Brivey Palace całkowicie przejmie to miejsce, to my również zostaniemy przejęci i nie będziemy się niczym różnić od niewolników! Jeśli tak jest, to dlaczego miałbym ci w ogóle pomagać?”
Odpowiedziałem: „Gordon, rozumiem, co masz na myśli, ale po prostu jeszcze nie jestem gotowy. Myślę, że twój pomysł jest na dobrej drodze, ale czuję, że na tym etapie jest raczej nieosiągalny”.