Rozdział 171 Trzymaj się z daleka od tego człowieka
„Mojżesz musiał wyjechać w ostatniej chwili w podróż służbową” – powiedział płynnie Aleksander, zerkając na Gabriela. „Poprosił mnie, żebym przywiózł ci prezent ślubny”.
Gabriel wystąpił naprzód, wręczając mu czarne, aksamitne pudełko.
Fatima przyjęła to z niewymuszonym wdziękiem, ale w jej oczach zatańczył figlarny błysk, gdy odwróciła się do Alexandra. „Tylko prezent od Mojżesza? Panie Hopkins, czy pan też coś przygotował?”